Koniec kampanii: 08/04/2016
Radość ogromna, gdy udało nam się dostać do kampanii testerskiej organizowanej przez TRND. Zasady były proste - po otrzymaniu informacji o wyborze na testera należało udać się do sklepu, kupić mleczne desery z dodatkami Monte za kwotę nie przekraczającą 80 złotych, następnie zeskanować paragon, a zwrot środków otrzymywało się na wskazane konto. Dużym plusem samodzielnego zakupu Monte był fakt, że desery trafiły w krótkim czasie ze sklepowej chłodni do domowej lodówki bez zbędnego transportu. Z całą pewnością ten sposób pozwolił zachować deserom właściwą temperaturę, a dzięki temu konsystencję.
U nas zakupy przebiegły bardzo sprawnie, całość udało kupić się w jednym markecie i do tego we wszystkich oferowanych smakach. Do przetestowania były desery o smaku: Monte Cherry, Monte Cookies, Monte Crunchy, Monte Choco Balls, Monte Cappucino Balls, Monte Cacao Cookies, Monte Choco Flakes, Monte Waffle Sticks. W związku z faktem, iż trafiła nam się promocja udało kupić się ich więcej niż przewidziana w projekcie ilość 32 sztuk - dzięki temu Monte trafiło do większej ilości ankietowanych.
U nas zakupy przebiegły bardzo sprawnie, całość udało kupić się w jednym markecie i do tego we wszystkich oferowanych smakach. Do przetestowania były desery o smaku: Monte Cherry, Monte Cookies, Monte Crunchy, Monte Choco Balls, Monte Cappucino Balls, Monte Cacao Cookies, Monte Choco Flakes, Monte Waffle Sticks. W związku z faktem, iż trafiła nam się promocja udało kupić się ich więcej niż przewidziana w projekcie ilość 32 sztuk - dzięki temu Monte trafiło do większej ilości ankietowanych.
Desery Monte to aż 8 wariantów smakowych dlatego też każdy może znaleźć smak dla siebie. Dzieciakom, które próbowały w ramach naszych ankiet, najbardziej smakował Monte Waffle Sticks, który dla mnie osobiście jest ciut za słodki. Pośród ciut starszych testerów faworytem były desery z dodatkiem ciasteczek, zarówno jasnych, jak i ciemnych. Rodzicom najbardziej przypadł do gustu z dodatkiem wiśni, jednogłośnie stwierdzili, że konfitura idealnie przełamuje słodki smak deseru. Mi osobiście najbardziej do gustu przypadł Monte Cappucino Balls, który wg mnie jest najlepszy ponieważ lekki posmak kawy idealnie łączy się z mleczno orzechowym smakiem.
Udział w kampanii był bardzo przyjemny i nie było żadnego problemu ze znalezieniem chętnych do testowania, każdy chciał mieć swój #momentzmonte, nawet najmniejsze szkraby w rodzinie zajadały deserki, choć im niestety nie mogłyśmy podać dodatków. Desery Monte sprawdziły się zarówno jako pomysł na przekąskę do pracy, jak i na leniwą chwilę relaksu przed telewizorem. Co tu dużo pisać, deser Monte sam w sobie jest bardzo dobry i chyba jako jedyny na rynku ma czysto mleczny smak bez dodatków wanilii. Smakowało i małym i dużym i przyniosło ogromną radość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz